więc sprawa wygląda tak
umowa jest sporządzona po to, by p.Dubielski mógł z uniwersytetu pobrać zaliczkę do zapłaty za obóz
obóz będzie finansowany w 100%, a nie w 70 czy ilu tam była mowa. w finansowanie wchodzi: transport pkp + pks w obie strony, nocleg, wyżywienie, wypożyczenie sprzętu, wyciągi. wiadomo, że każdy swoje prywatne zachcianki to pokrywa indywidualnie.

nie będziemy nic płacili, te wszystkie wątpliwości odnośnie umowy co mielismy to nie ma co sie obawiac, zadnych kosztów, sądów, nie wiadomo czego, podpiszemy umowy dzisiaj na chirurgi, jutro je dziekan podpisze, potem ksero dla p.Dubielskiego i oryginały dla nas będą

obóz jest obowiązkowy dla wszystkich, kto nie pojedzie to nie ma zaliczonego, czyli nie ma wpisu do indeksu, czyli no nie ma zaliczonego semestru

do wypożyczenia sprzętu potrzebne są parametry (to bede zbierał przy chwili czasu): wiek, wzrost, waga, rozmiar stopy (w cm + orientacyjnie jaki numer)

p.Karolina wspomniała o alkoholu, wiadomo ze jestesmy dorośli i mozemy sobie wypic, ale żeby nie robić jakiś imprez mega, zeby nie upijać sie nie wiadomo jak, żeby móc jeździć na nartach a nie mieć zgona, bo można nawet wylecieć z obozu a to jest równoznaczne z niezaliczeniem - podejrzewam, że o tym nam i tak będą mówili na początku obozu

zapytałem o opiekunów: dwóch wfistów - pewnie mgr Dubielski i mgr Żabiński oraz dwie osoby z katedry lek Manta i mgr Miłowski

będą zajęcia z ratownictwa, to później dowiemy się jakie i co i jak sie przygotować