Witajcie. Co prawda jest już wiosna, ale pogodę mamy doprawdy zmienną. Nie wiem czy inwestować raczej w adidasy czy trampki czy w tego typu buty http://www.eobuwie.com.pl/damskie/kozak … botki.html Jak sądzicie? Na początku roku zamierzałam kupić sobie kozaki, bo moje poprzednie niestety się troszeczkę rozleciały. Jednak postanowiłam zanieść je do szewca i udało mu się je naprawić. Tak więc zarzuciłam pomysł kupna. Teraz jednak na wysokie kozaki jest za ciepło, na trampki za zimno. I nie wiem - kupować te botki czy sobie odpuścić? Jak sądzicie? Ja się mimo wszystko nastawiam na jakiś zakup, bo w ogóle cierpię na deficyt butów. Pozostaje tylko kwestia "jakie kupić". Doradźcie.

no botki to chyba dobra opcja na taką przejściową porę roku, też się za jakimiś fajnymi rozglądam

Moja żona lubi oficerki, albo inne buty, ale koniecznie z niewielkim obcasem lub w ogóle płaskie. Niestety czy też stety to dla niej najwygodniejsza opcja. Kiedyś namawiałem ja na jakięs buty na obcasie, wiecie kozaki czy coś w tym stylu, tłumacząc że fajnie wyglądają takie zestawienia np. z takimi zakolanówkami http://magmac.pl/31-skarpetki-damskie-z … -kolanowki Niestety ona jest uparta i nadal się upiera. Przy jej niskim wzroście takie wojskowe buty ją dodatkowo przytlaczają. Ja jestem jednak zdania, że chociaż maly obcas może zdziałać cuda, a już zwłaszcza jak się ma 160 wzrostu, ale co ja tam wiem...